Leczenie
dolegliwości bólowych:
leki syntetyczne
czy naturalne?
W obecnej sytuacji polskiego pacjenta, poddawanego ustawicznym
eksperymentom w dziedzinie reformowania ochrony zdrowia, dostęp do
procedur leczniczych staje się coraz bardziej ograniczony, z preferencją
dla osób dobrze sytuowanych materialnie. Tym samym wzrasta rola
doradztwa ze strony personelu aptek. Aptekarze są do tego zadania
gruntownie przygotowani, a często mają także długoletnie doświadczenie,
wspierające wiedzę fachową. Dzięki temu mogą oni kreować rynek i
kierunki „samoleczenia”, pomagając w wyborze leku, a niekiedy wręcz
wskazując pacjentowi odpowiednie rozwiązanie wedle swojej najlepszej
wiedzy.
Choroby zapalne, zwyrodnieniowe i reumatoidalne należą do najczęstszych
przyczyn zaburzeń narządu ruchu, prowadzących nierzadko do trwałego
inwalidztwa. Co więcej, towarzyszące im dolegliwości bólowe są
równocześnie przyczyną wyraźnego pogorszenia jakości życia. Wbrew
obiegowym wyobrażeniom, wcale nie są one skutkiem podeszłego wieku;
także osoby młode cierpią na choroby stawów na tle reumatoidalnym lub
zwyrodnieniowym, nie mówiąc o urazach, tak częstych we współczesnym
sporcie. Nic zatem dziwnego, że od dziesięcioleci wysiłki farmakologów
zmierzają w kierunku opracowania leków powstrzymujących rozwój tych
chorób, zapobiegających odległym ich następstwom, lub przynajmniej
łagodzących dolegliwości. Stąd – olbrzymia popularność preparatów z
grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ), wśród których
znajdziemy między innymi salicylany, diklofenaki, pochodne kwasu
fenylopropionowego (ibuprofen, ketoprofen) i wiele innych. Wszystkie one
mają jedną, istotną wadę: są stosunkowo szkodliwe, zwłaszcza na przewód
pokarmowy, sprzyjając powstawaniu owrzodzeń, mogą także wywoływać napady
duszności i reakcje uczuleniowe. Stąd też, do głównych przeciwwskazań w
stosowaniu NLPZ - niezależnie, czy podawanych doustnie, czy – tak jak
czopki lub ampułki – pozajelitowo, należą astma oskrzelowa i choroba
wrzodowa żołądka lub jelit. Dodatkowo, substancje czynne NLPZ mają na
ogół silnie kwasowy charakter, co sprzyja miejscowym uszkodzeniom
komórek wyściełających przewód pokarmowy. Leki tej grupy wynaleziono
dość dawno: najmłodszy z nich, diklofenak, liczy sobie ponad 40 lat.
Niestety, od dziesięcioleci nie pojawił się żaden nowy preparat, który
można by uznać za przełom w leczeniu chorób reumatycznych i
zwyrodnieniowych. Działania producentów poszły więc w kierunku
reaktywowania leków starszej generacji. Wciąż pojawiają się „odmłodzone”
postacie starych leków, co prawda w nowych opakowaniach i z nowym
przekazem reklamowym, ale wciąż o tych samych właściwościach i
działaniu. Wskutek aktywności marketingowej przemysłu farmaceutycznego
można zaobserwować na przestrzeni ostatnich lat wyraźną liberalizację
wymogów w zakresie dostępności preparatów syntetycznych. Leki wydawane
niegdyś wyłącznie na receptę są obecnie dostępne w sprzedaży odręcznej z
prawem publicznego reklamowania w telewizji (nierzadko jako leki
„inteligentne”). Reklama promuje zastosowania, natomiast działania
szkodliwe kwituje uwagą ,,przed użyciem przeczytaj ulotkę bądź
skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą”
Powstaje pytanie, czy promowanie leków syntetycznych, dość łatwych w
masowej produkcji – jest działaniem na rzecz właściwej i jedynie
słusznej opcji leczenia chorób. Innymi słowy – czy istnieje
alternatywa dla preparatów chemicznych, co prawda legitymujących się
dowodami skuteczności, ale obarczonych istotnymi działaniami
niepożądanymi. Odpowiedzi na to pytanie dostarcza choćby lektura wykazu
zarejestrowanych preparatów leczniczych, gdzie znajdziemy szereg
specyfików znanych od lat jako bezpieczne w stosowaniu, a co
najważniejsze – skuteczne. Na szczególną uwagę zasługują tu preparaty
zawierające olejki eteryczne lub przetwory galenowe z surowców
olejkowych. Bezpieczeństwo ich stosowania nie budzi najmniejszych
wątpliwości, gdyż jest oparte na wieloletnim doświadczeniu i często
zostało potwierdzone dowodami badań naukowych, spełniającymi kryteria
Medycyny Opartej na Faktach.
Fitoterapia i
medycyna alternatywna w Polsce
Szybki rozwój przemysłu farmaceutycznego zmniejszył zainteresowanie
fitoterapią. W Polsce szczególnie często, w porównaniu do innych krajów
europejskich, stosuje się leki syntetyczne, niekiedy bez wyraźnej
potrzeby. Może to skutkować zmniejszeniem naturalnej odporności,
występującymi coraz częściej alergiami, uodpornieniem się na działanie
leków – co widać szczególnie na przykładzie antybiotyków, gdy trzeba
drastycznie zwiększać ich dawki w wyniku braku reakcji na lek – a nawet
wpływem na jakość „materiału genetycznego” w następnych pokoleniach. Nic
zatem dziwnego, że skutki uboczne leków syntetycznych, powodują
nieunikniony nawrót do naturalnych metod terapii, w tym -
ziołolecznictwa.
Badania naukowe z dziedziny farmakognozji ciągle dostarczają
rewelacyjnych dowodów, potwierdzających słuszność metod medycyny
naturalnej. W obecnym, technokratycznym świecie, badania te są
niezbędne, by móc wprowadzić do sprzedaży preparaty lecznicze, także
pochodzenia naturalnego. Dotyczy to również ziół i stosowanych od
wieków, skutecznych receptur. Obecnie obserwujemy ogromny renesans
medycyny naturalnej, spowodowany rosnącą świadomością niepożądanych
działań farmakoterapii, a także powszechnością samodzielnego leczenia.
Dodatkowym argumentem za stosowaniem terapii alternatywnych i
wspomagających są rosnące ceny leków syntetycznych. Oczywiście, nie
wszystkie leki chemiczne można zastąpić ziołami, ale nawet w takich
przypadkach można je stosować jako środki wspomagające i skutecznie
uzupełniające leczenie.
Lekami naturalnymi często można
zastąpić preparaty syntetyczne, stosowane w dolegliwościach zapalnych i
zwyrodnieniowych oraz w obrzękach i chorobach naczyń.
Oprócz skuteczności terapeutycznej,
preparaty pochodzenia naturalnego oferują:
- bezpieczeństwo stosowania (ważne
zwłaszcza w chorobach przewlekłych, wymagających stosowania tzw.
polipragmazji, czyli terapii wielolekowej.
- podniesienie skuteczności
działania leków syntetycznych (uzupełnienie farmakoterapii)
- łatwość samodzielnego stosowania
(ważne zwłaszcza w pierwszych objawach choroby, gdy wizyta u lekarza
nie jest jeszcze konieczna
Seria „Naturalna Terapia” powstała, by dostarczyć
wszystkim potrzebującym nie tylko naturalnych i skutecznych preparatów,
ale również przydatnej i fachowej wiedzy z dziedziny profilaktyki i
skutecznego leczenia powszechnych dolegliwości. Preparaty nasze, nie
tylko skutecznie leczą, ale także wydatnie wspomagają tradycyjne
leczenie farmakologiczne, podnosząc jego skuteczność, skracając czas i
obniżając koszty terapii.
Seria „Naturalna Terapia” jest także częścią
kompleksowego i wielokierunkowego programu edukacyjnego, który pozwala
pacjentom w sposób prosty, a zarazem fachowy i odpowiedzialny, stosować
metody „samoleczenia”. Program ten obejmuje wiedzę na temat przyczyn
powstawania dolegliwości, profilaktyki i zasad skutecznego leczenia przy
użyciu sprawdzonych, bezpiecznych i niedrogich preparatów.
W naszych działaniach kierujemy się zasadami:
,,lepiej zapobiegać niż leczyć” i „początek choroby łatwo leczyć ” (,,In
Vitio Facilis Medicina Recenti”)
Cele programu
„Naturalna Terapia”:
-
Edukacja pro-zdrowotna
-
Zapobieganie chorobom
-
Skuteczne leczenie powszechnych
dolegliwości
-
Wspomaganie tradycyjnego leczenia
farmakologicznego
-
Prowadzenie badań i ustawiczny
rozwój nowych linii preparatów
-
Tworzenie nowej
rzeczywistości przy współudziale wszystkich ludzi dobrej woli
|